wtorek, 24 grudnia 2013

One shot - dzieciństwo Violetty

Mała Viola jak codzień wyszła z tatą na spacer. Mamę rzadko widywała, a teraz już wogóle. Często było jej smutno z tego powodu. Kochała muzykę tak samo jak jej rodzicielka, ale wolałaby żeby mamusia była przy niej zawsze. Niestety mamusia zmarła. Odeszła. Tata Violetty się załamał i wyjechał z nią. Ona czuła, że jej życie teraz drastycznie się zmieni. Na szczęście pozostała z nią Olgita. Kochała ją jak własną mamę. Gdy tata siedział przy papierach Olga zawsze znalazła czas by się pobawić z malutką Violetką. Gdy miała 7 lat, gosposia wychodziła z nią potajemnie na pobliski plac zabaw. Tatuś nie mógł się dowiedzieć, zabraniał jej. Bał się ją stracić. Pewnego dnia Violetta zauważyła grupkę dzieci. Jedną dziewczynkę i trzech chłopców. Podeszła do nich.
- Hej jestem Violetta - przywitała się nieśmiale.
- Cześć! Jestem Naty. To jest Tomas, Marco i Diego - dziewczynka przedstawiła swoich przyjaciół. Viola bardzo ich polubiła. Oni tak samo jak ona kochali muzykę. Najlepsze dla niej było to, że oni nie znali jej mamy. Po prostu dla niej było cudownie. Zaczęła co dziennie spotykać się z nimi. Coraz więcej śpiewała. Niestety to szczęście musiało kiedyś minąć. Tatuś zauważył coś niepokojącego. Zawsze o tej samej godzinie Olga i jego kochana córeczka gdzieś wychodziły. Postanowił zobaczyć gdzie one chodzą. Był zaskoczony tym co zobaczył. Jego jego malutka Viola bawi się, tańczy i śpiewa z jakimiś dziećmi. Gdy namierzył gosposie podbiegł do niej i oznajmił, że jutro wyjeżdżają. Violetta usłyszała to. Rozpłakała się. Nie chciała wyjeżdżać stąd, gdy dopiero znalazła przyjaciół. Wiedziała jednak, że nie ma wpływu na swojego tatusia, więc pożegnała się tylko z przyjaciółmi i poszła do domu, by się spakować. W głębi duszy wiedziała, że jeszcze kiedyś ich spotka. Następnego dnia od razu po zjedzonym śniadaniu pojechali na lotnisko. Przed wejściem do samolotu ostatni raz popatrzyła na to miasto, w którym poznała swoich pierwszych przyjaciół. Z oczu spłynęła jej jedna malutka łza. Olga widząc to nic nie powiedziała tylko ją mocno przytuliła. Nigdy was nie zapom - pomyślała. I właśnie tak było nigdy o nich nie zapomniała. Dzięki tej przyjaźni zaczęła stawać się sobą. Teraz znów z nimi jest. Już w innym mieście. Jej rodzinnym. Jej tatuś się zmienił. Już ją nigdzie nie wywozi. Ma kochającego chłopaka i mnóstwo przyjaciół. Teraz jest naprawdę szczęśliwa. Jej marzenia się ziściły. Śpiewa. Każdy jej powtarza, że będzie gwiazdą. Jej wystarcza to co ma. Bo zostać gwiazdą jest łatwo, a znaleźć prawdziwych przyjaciół którzy cię nigdy nie zawiodą - nie.

-----------------------------------------------------------------------

Taki mój pierwszy os. Sorki, że krótki no, ale nie wiedziałam jak go bardziej przedłużyć xD. Mam taką nadzieję, że na konkurs przyjdzie dużo prac. Wiem ja Carrie długo nie pisałam. Cieszcie się, że jestem taką dobra i zamiast szukać kogoś do pomocy nie zawiesiłam bloga xD X cieszę się, że komentujecie ;3 Koffam was! Pamiętajcie też, że jest tam zakładka pytania do bohaterów! Bohaterowie chętnie odpowiedzą! Pytałam się ich xD!!! Dobra KOFFAM WAS!!! Bye

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajne <3
    Wszystkiego Naj i szczęśliwego nowego roku..

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!
    Extra jest!

    I sorka za spam, ale.. poczytasz http://victoria-ja.blogspot.com lub http://leonetta-nawieki.blogspot.com albo jak możesz http://violaileonek.blogspot.com
    Serio przepraszam za spam.. mam nadzieję, że nie usuniesz..

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygrałaś na moim blogu wejdź : violetta-camila.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. nie ja tylko Kasia, bo oby dwie prowadzimy bloga :)

      Usuń